Szczególna prośba księdza przed kolędą! Mówi o pieniądza i... obiedzie
Jak przekazuje Onet, kilka dni temu proboszcz niewielkiej parafii pod wezwaniem Św. Stanisław Kostki w Strzelcach Górnych ogłosił plan kolęd na okres 2024/2025. W komunikacie zaznaczył, że "obowiązek wizytowania parafian nakłada na proboszcza prawo kanoniczne". I przytoczył fragment z dokumentu, który o tym dokładnie mówi (KPK, kan. 529 § 1):
Pragnąc dobrze wypełnić funkcję pasterza, proboszcz powinien starać się poznać wiernych powierzonych jego pieczy. Winien zatem nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza niepokojach i smutku, oraz umacniając ich w Panu, jak również – jeśli w czymś nie domagają – roztropnie ich korygując (…)
W wiadomości do wiernych, proboszcz wyraźnie zaznaczył, że bardzo mu zależy na tym, aby podczas tegorocznej wizyty duszpasterskiej spotkać się ze wszystkimi domownikami.
Duchowny odniósł się także do sytuacji, jaka ma miejsce w niejednym polskim domu. Część mieszkańców, która przyjmuje księdza oraz ministrantów proponuje im ciepły posiłek. W związku z tym duchowny zaapelował do wiernych, o to, aby dali mu o tym wcześniej znać. W komunikacie pojawił się także wzmianka o datkach, otrzymywanych od wiernych. Proboszcz poinformował, na co planuje przeznaczyć pieniądze z kopert. Zaznaczył przy tym, że ofiara jest dobrowolna.
- Jeżeli ktoś chce złożyć ofiarę przy okazji wizyty, to informuję, że przeznaczymy ją na spłatę nowego nagłośnienia w kościele, na zewnątrz kościoła oraz dwa mikrofony bezprzewodowe. Wstępna wycena to 54 tys. zł - napisał.