W środę policjanci z posterunku w Pruszczu (powiat świecki) szukali zaginionej nastolatki. Poszukiwania rozpoczęto po tym, jak po godzinie 14.00 mieszkanka gminy Pruszcz zaalarmowała funkcjonariuszy o zaginięciu córki.
Nastolatka będąc z matką w Pruszczu, wykorzystała jej nieuwagę i uciekła w nieznanym kierunku. Kobieta zaalarmowała policjantów wtedy, gdy jej poszukiwania okazały się bezskuteczne.
Zobacz też: Wojskowy śmigłowiec rozbił się w powiecie inowrocławskim. Maszyna stanęła w ogniu!
Jak oświadczyła, jej córka, z uwagi na stan zdrowia, potrzebuje stałej opieki, dlatego martwiła się o jej bezpieczeństwo. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
- Po sprawdzeniu pobliskich ulic udali się w stronę miejscowości Parlin. Po drodze sprawdzali przydrożne rowy oraz krzewy, w których mogła się schować nastolatka - mówi mł. asp. Joanna Tarkowska z KPP w Świeciu.
Po ok 20 minutach, na wysokości Bagniewa, napotkali dziewczynę, która miała cechy charakterystyczne zbliżone do opisywanych przez matkę zaginionej. Początkowo nastolatka unikała kontaktu z mundurowymi podając nawet zmienione dane osobowe. Policjanci nie stracili jednak czujności. Znalezioną dziewczynę odwieźli do domu i przekazali pod opiekę matce.