Krystyna osierociła sześcioro dzieci

i

Autor: ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE, FOT. SHUTTERTOCK Zdj. ilustracyjne.

Rodzinna tragedia

Sześcioro dzieci straciło ukochaną mamę. Krystyna zmarła w siódmym miesiącu ciąży

2023-06-17 19:25

34-letnia Krystyna była w siódmym miesiącu ciąży. Pod koniec maja zaczęła krwawić. Pogotowie zabrało kobietę do szpitala w Świeciu (woj. kujawsko-pomorskie). Trzeba było pilnie operować. Niestety, Krystyna i jej nienarodzone dziecko zmarli podczas zabiegu. Co więcej, kobieta osierociła sześcioro innych dzieci.

Krystyna zmarła w siódmym miesiącu ciąży. "Stała w kałuży krwi"

O sprawie 34-letniej Krystyny informowali dziennikarze programu "Interwencja". Kobieta była w siódmym miesiącu ciąży. 29 maja zaczęła krwawić. Natychmiast trafiła do szpitala w Świeciu (woj. kujawsko-pomorskie). - O drugiej mnie obudziła. Stała w kałuży krwi. Pogotowie przyjechało dość szybko, w dziesięć minut. Odprowadziłem ją, to na własnych nogach weszła do karetki - mówił w rozmowie z "Interwencją" pan Rafał, partner 34-latki.

Niespełna trzy godziny później mężczyzna otrzymał telefon, który zrujnował życie jego i rodziny. Lekarz ze szpitala w Świeciu powiedział, że konieczne było przeprowadzenie cesarskiego cięcia. Niestety, pani Krystyna zmarła. Jej dziecko - także.

Krystyna osierociła sześcioro dzieci. Jej partner walczy o prawa rodzicielskie

Kobieta osierociła sześcioro dzieci. Ojcem dwojga z nich jest pan Rafał. Para doczekała się 2-letniej obecnie Ali i 4-letniej Zosi. Czworo pozostałych pociech to synowie z poprzedniego małżeństwa kobiety. Pan Rafał zajmuje się wszystkimi. Przez 8 lat tworzyli szczęśliwą rodzinę. Wszyscy chcą zostać z panem Rafałem. - Rozmawialiśmy i podjęliśmy taką decyzję. Nie chcemy do taty, tu się wychowaliśmy, do tego miejsca mamy przywiązanie - mówił przed kamerami Polsatu 16-letni Mikołaj.

Pan Rafał zwraca uwagę, że ojciec chłopców nie ma warunków do wychowywania dzieci. W rodzinie miało też dochodzić do przemocy. Mężczyzna chce uzyskać prawa do opieki nad chłopcami. Pan Rafał jest w bardzo trudnej sytuacji. Sam musi utrzymać dużą rodzinę z pensji operatora koparki. Co więcej, rodzina planowała dokończyć remont domu. Pan Rafał nie chce, aby warunki mieszkaniowe przeszkodziły mu w uzyskaniu praw rodzicielskich.

W sprawie śmierci pani Krystyny prokuratura w Świecie prowadzi postępowanie. Dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci. - Na razie nie ma mowy o jakimś błędzie medycznym. Oczekujemy na kompleksową opinię zakładu medycyny sądowej, żeby ustalić, co było przyczyną śmierci pani Krystyny - powiedział w rozmowie z "Interwencją" Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu.

Sonda
Czy straciłeś/straciłaś kiedyś kogoś bliskiego?
Koszmarny wypadek pod Warszawą. Nastolatek potrącony na przejściu dla pieszych. Dziecko trafiło do szpitala

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają