Szubin. Narzeczeni rozdzieleni przez wypadek. Paulina widziała, jak umiera Paweł

Paulina i Paweł wiele już przeszli. Gdy się spotkali, ich serca zaczęły bić mocniej. To była miłość. W piątek (9.10.2020) jechali razem samochodem drogą pomiędzy Łabiszynem, a Szubinem.

Zobacz: Szubin. Narzeczeni zderzyli się z potężną ciężarówką. Jedno nie żyje, drugiemu nic się nie stało

Szubin. W wypadku zginął narzeczony Pauliny

Paweł się spieszył. Jechał do swojej ukochanej córeczki. Jechał za szybko przy panujących warunkach drogowych. Jego samochód na zakręcie wyleciał z drogi. Wypadł na pobocze.

Paweł K. próbował wjechać na swój pas. Niestety, nie zdążył. Pech chciał, że akurat z naprzeciwka jechała ogromną ciężarówka.Siła uderzenia była tak wielka, że samochód rozpadł się na pół. Paulina widziała, jak jej narzeczony umiera. To, jak uchodzi z niego życie. Ona sama z wypadku wyszła bez szwanku. Oglądając zdjęcia wydaje się to nieprawdopodobne.

Teraz kobietę czekają ciężkie chwile. W sobotę (17.10.2020) ma się odbyć pogrzeb jej ukochanego. Paulina chce iść trumną Pawła.