Pacjent, który nie słyszy, może pokazać na karcie, co mu dolega. To pomysł Piotra Kimla, studenta medycyny Collegium Medicum Uniwersytetu Zielonogórskiego. Pomysł bardzo spodobał się ratownikom w Bydgoszczy.
- Karta składa się z czterech stron. Tam mamy obrazki i opisy. Pacjent wskazuje nam palcem albo zaznacza długopisem objawy. Może opisać, co się stało - czy był wypadek, a może spadł z wysokości. Jest też skala bólu. Dzięki temu szybciej dowiemy się co pacjentowi dolega - mówi Krzysztof Wiśniewski z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.
"Karta komunikacji z osobą głuchą" w najbliższych dniach trafi do wszystkich zespołów ratownictwa medycznego i motocyklowego zespołu ratownictwa medycznego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.