Noc rozpoczęła się spektaklem "Beksińscy" w reżyserii Michała Siegoczyńskiego. Po spektaklu pracownicy teatru dzielili się wiedzą i doświadczeniem z widzami. Można było zajrzeć tam, gdzie zazwyczaj wejść nie można. Swój warsztat pokazali plastycy, rekwizytorzy, oświetleniowcy i reżyserzy.
- Pozwalamy widzom wejść tam, gdzie na co dzień pracujemy. Chcieliśmy zainteresować naszą pracą, pokazać jak ona wygląda - mówi Łukasz Gajdzis, dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy.
Przygotowano warsztat z reżyserii światła, warsztaty scenograficzno - sceniczne, charakteryzacji scenicznej i warsztaty rekwizytorskie. Szef teatru Łukasz Gajdzis zaprosił bydgoszczan do swojego gabinetu, gdzie opowiedział o pracy reżysera i dyrektora.
- Jestem zachwycona, bo mogłam poznać ludzi pełnych pasji, to wspaniałe. Mój syn marzy, by zostać lalkarzem. Posłuchanie, jak wygląda takie życie, było fascynujące - mówi pani Iza, która zwiedzała teatru z synem Maksymilianem.
Zobacz relację naszego reportera: