Do zdarzenia doszło w poniedziałek 26 czerwca tuż przed godziną 3.00 na Placu Kościeleckich.
- Wówczas pracownik straży miejskiej obsługujący miejski monitoring zauważył mężczyznę, który na przystanku autobusowym podchodzi do leżącej na ławce osoby, po czym nachyla się i bierze leżący obok niej telefon komórkowy, a następnie oddala się ze skradzionym łupem – mówi st. asp. Lidia Kowalska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Mężczyzna został namierzony przez monitoring na ulicy Bernardyńskiej, gdzie zatrzymali go policjanci. Funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim skradziony chwilę wcześniej telefon o wartości 3 tysięcy złotych.
51-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.