36-letni Tomek wsiadł na motor i zderzył się z ciężarówką! To miała być jego ostatnia przejażdżka
Tomasz P. był wysokim dobrze zbudowanym mężczyzną. Wszyscy w jego rodzinnej wsi pod Żninem wiedzieli, że kocha jednoślady. Niedawno zamienił bmw na yamahe. Teraz, gdy do Polski zawitało prawdziwe Babie Lato, Tomek wybrał się w piątek (7 października) na przejażdżkę. O tym, jak ona się zakończyła, czytamy w oficjalnym komunikacie policji.
- Zgłoszenie o wypadku drogowym z udziałem motocyklisty w miejscowości Folusz gm. Gąsawa, dyżurny żnińskiej komendy otrzymał w piątek około godz. 13:00. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących pod nadzorem prokuratora wynika, że 36-letni kierujący motocyklem yamaha, na łuku drogi wyprzedził motorower, po czym doprowadził do zderzenia z jadącym z przeciwka pojazdem ciężarowym marki mercedes, a następnie uderzył w barierę energochłonną - wyjaśnia nam rzecznik żnińskiej policji.
Tragiczny wypadek w Foluszu. Tomek nie miał szans
Pomimo podjętej reanimacji, 36-letni motocyklista, mieszkaniec gminy Gąsawa, zmarł. Kierowca samochodu ciężarowego był trzeźwy. W czynnościach na miejscu tego tragicznego wypadku brał również udział biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Okoliczności tego wypadku wyjaśni prowadzone postępowanie.