W Kaczorach wszyscy mówią o wypadku
Kaczory do 1 stycznia były wsią. Teraz to miasto. To koniec Wielkopolski. Miasteczko leży koło Piły. Centralnym miejscem jest plac, przy którym stoi budynek Urzędu Miasta i Gminy. Przed nim flagi biało-czerwone mają czarne wstążki.
Czytaj też: Masakra w Emilianowie! Nieoficjalnie: dzieci i ojciec zginęli!
Naprzeciwko urzędu są delikatesy. Gdy nasi dziennikarze podjechali pod nie, to zobaczyli dwie młode dziewczyny, które rzuciły się na siebie, by się przytulić. Ich oczy były pełne łez.
- My z Wojtkiem chodziłyśmy do jednej klasy. Teraz, po wakacjach, mieliśmy razem chodzić do ósmej klasy. Nie możemy w to uwierzyć... On, jego siostra, mama i tata zginęli w wypadku... - mówią nam płacząc. - Oni wracali z wakacji. Byli w górach. W Bieszczadach - dodają.
W Kaczorach wszyscy mówią o wypadku, do którego doszło w ostatni piątek, 12 sierpnia, około godziny 17 koło Bydgoszczy. Wspominają Marcina, Kasię i ich dzieci: Wojtka i Emilię.
- Tutaj wszyscy mieszkają od zawsze. Znamy się. Jak do tego wypadku doszło? Taka tragedia - mówi nam jedna z mieszkanek Kaczor. - Marcin ma siostrę. Jego mama nie żyje, ale tata tak. Kasię znałam z widzenia. Ich dzieci też. Oni wracali z wakacji z gór - dodaje.
Wszyscy mieszkańcy chcą wiedzieć, jak doszło do tego wypadku, w którym zginęła cała rodziną, którą znali.
Tragedia pod Emilianowem. Zginęła cała rodzina
Przypomnijmy: w piątek (12.08.2022), przed godziną 17:00 dyżurny bydgoskiej policji otrzymał informacje o zdarzeniu drogowym na krajowej 10, na wysokości miejscowości Emilianowo koło Bydgoszczy. Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe.
Czytaj też: Czwarta ofiara wypadku pod Bydgoszczą nie żyje. Zmarła 44-letnia Katarzyna
- Jak się okazało, w zdarzeniu brały udział cztery pojazdy – trzy pojazdy osobowe i jeden ciężarowy. Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że kierujący pojazdem marki Toyota, z niewyjaśnionych przyczyn, zjechał na przeciwny pas ruchu, uderzył w pojazd ciężarowy marki DAF z naczepą, a następnie uderzył w jadący za nim pojazd marki VW. Natomiast pojazd ciężarowy, w wyniku uderzenia, zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo z samochodem marki Skoda - mówi nam komisarz Przemysław Słomski z biura prasowego KWP w Bydgoszczy.
Niestety, w wyniku zderzenia 47-letni kierowca skody Marcin D. oraz dwójka pasażerów 14-latek Wojtek D. i 17-latka Emilia D. ponieśli śmierć na miejscu. Trzecia pasażerka 44-letnia kobieta, Katarzyna D., w stanie krytycznym została przetransportowana do szpitala.
Kierowca toyoty został zatrzymany
- Do sprawy został zatrzymany 52-letni kierowca toyoty. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Pobrana też został od niego krew do badań. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Na razie nie były prowadzone żadne czynności procesowe z jego udziałem - mówi nam komisarz Słomski. - W sobotę (13 sierpnia - red.) otrzymaliśmy informację, ze szpitala, że kobieta zmarła - mówi nam komisarz Słomski.
Czytaj też: Tragiczny wypadek pod Opatowem. Dostawczak staranował osobówkę. Nie żyje starszy mężczyzna
Już niedługo w ustalaniu przyczyn wypadków pomogą czarne skrzynki umieszczane w samochodach.
O nowym prawie posłuchaj w podcaście "Super TEMAT".
Listen to "Nowe prawo w Europie. Czarne skrzynki w samochodach!" on Spreaker.