Dziennik Bałtycki podaje, że mężczyzna zasłabł po pokonaniu około 1/3 trasy.
- Trasa biegu jest bardzo trudna: jej część wiedzie asfaltem, część płytami betonowymi oraz leśnymi ścieżkami i około 4 km nad brzegiem morza - czytamy na stronie dziennikbaltycki.pl.
Polecany artykuł:
Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Reanimacja na miejscu zdarzenia trwała bardzo długo. Po przywróceniu czynności życiowych zabrano mężczyznę śmigłowcem do szpitala w Koszalinie. Po godz. 17 policja w Sławnie podała, że biegacz zmarł.
Teraz sprawą zajmuje się prokurator. Rodzina bydgoszczanina zażądała wykonania sekcji zwłok.
Bieg ukończyło 709 zawodników i zawodniczek.