Żar leje się z nieba, a na termometrach grubo ponad 30 stopni. W szkołach w Bydgoszczy dyrektorzy zdecydowali o skróceniu lekcji. W I LO zajęcia trwają pół godziny.
- Warunki pogodowe utrudniają funkcjonowanie szkoły. Staramy się sobie radzić poprzez skrócenie lekcji. Dodatkowo częściej wietrzymy salę. Przebywanie w szkole, wzmożony wysiłek intelektualny, warunki pogodowe temu nie sprzyjają - mówi Mariola Mańkowska, dyrektor I LO w Bydgoszczy.
Uczniowie się cieszą ze skróconych zajęć, bo w sali lekcyjnej trudno wytrzymać.
- Przynajmniej nie musimy się gotować w szkole do 15.00. Nauczyciele trochę odpuszczają, bo nie da się za bardzo z nami prowadzić lekcji, jesteśmy trochę nieprzytomni. Są luźniejsze lekcje - mówią uczniowie.
Do tej pory lekcje skrócili dyrektorzy 51 szkół w Bydgoszczy.
Posłuchaj relacji naszego reportera: