O koszmarnym finale domowej awantury koło Tucholi (woj. kujawsko-pomorskie) informowaliśmy was na bydgoskiej stronie "Super Expressu" w środę (6 kwietnia) w godzinach porannych. Przypomnijmy - we wtorek (5.04.2022) ok. godziny 22:00 kobieta miała przyjąć kilka ciosów nożem od swojego męża. Nie znamy przyczyn, ale przerażającym pozostaje fakt, iż na wszystko miał patrzeć ich 8-letni synek. Reporter "Super Expressu" ustalił, że w momencie przyjazdu karetki pogotowie, na ratunek dla ofiary było już za późno. Sprawca miał oddalić się z miejsca zdarzenia. Od wczesnego poranka trwała akcja policyjna, mająca na celu złapanie podejrzanego.
Czytaj też: 16-letni Mateusz i jego ukochany dziadek zginęli na motorze. Szokujące ustalenia ws. koszmarnego wypadku
Tuchola i okolice: Policja dopadła 44-latka. Przerażające kulisy krwawej awantury
Do akcji poszukiwawczej zaangażowano psy tropiące z przewodnikami. Policjanci z regionu zostali postawieni na nogi. Jak udało się dowiedzieć naszemu dziennikarzowi - 44-latek jest już w rękach stróżów prawa. Z naszych informacji wynika, że gdy zakładali mu kajdanki, wyraźnie czuli alkohol.
- 44-letni mężczyzna został ujęty na terenach działkowych, ukrywał się niedaleko miejsca zamieszkania - przekazała nam mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy.
Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że chłopiec widząc awanturę pomiędzy swoimi rodzicami, niezwłocznie pobiegł po pomoc do swojej babci. Trudno wyobrazić sobie tragedię, jaką przeżywa 8-latek. Rodzinie i bliskim ofiary składamy wyrazy współczucia. Do tematu będziemy rzecz jasna wracać w naszym lokalnym serwisie.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].