Polityka gospodarcza, finanse i bankowość - tak nazywa się kierunek, którego będą mogli nauczyć się przyszli studenci. Zostanie on dofinansowany przez Narodowy Bank Polski. Kwota to niespełna 247 tysięcy złotych. Koszt studiów dla chętnych, które będą trwać dwa semestry, wynosić będzie zaledwie 500 zł. Nie każdy jednak będzie mógł się na nim uczyć. Kandydaci będą musieli pokazać... zaświadczenie od proboszcza - informuje "Gazeta Wyborcza".
Przeczytaj: Zidentyfikowano złodziei damskiej torebki z Grudziądza! Po raz kolejny pomogli internauci!
- To jeden z wymaganych dokumentów. Jeśli ktoś go nie złoży, nie zostanie przyjęty - poinformował w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" koordynator uczelni.
Nowy kierunek ma wystartować jeszcze w tym miesiącu. Nie brakuje głosów, że w przypadku dofinansowania ze strony administracji państwowej, wymóg zaświadczenia od proboszcza jest grubą przesadą.