Jeszcze tydzień temu nikt nie wiedział, że Macieja wyniszcza nowotwór mózgu. - Trzeba działać od razu, nie ma na co czekać - mówią w szkole.
Nauczyciele i koledzy 12-latka szykują dla niego akcję charytatywną. Chcą mu pokazać, że ma wielkie wsparcie. Będą też zbierać pieniądze na leczenie chłopca.
- Dowiedzieliśmy się o chorobie Maćka w sobotę, a w poniedziałek zabraliśmy się za organizowanie akcji. Przygotowano bieg charytatywny, kiermasz przedświąteczny, pokazy taneczne i motocyklowe - mówią nauczycielki Danuta Gapińska i Danuta Wilczarska-Szafarczyk.
Posłuchajcie rozmowy z naszym reporterem Dawidem Olszewskim:
Uczniowie przygotowują dla Maćka laurki, by wiedział, że w szkole wszyscy o nim myślą. - Życzę Ci dużo zdrowia, żebyś był szczęśliwy i wrócił do nas to szkoły! - mówi koleżanka chłopca, Roksana.
Akcja charytatywna 16 marca w szkole przy ul. Czystej. Początek o 10.00. Chłopiec zaczął chemioterapię w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Potem czeka go 6-tygodniowa radioterapia.