- Kamil J. odpowie przed sądem za zmuszanie dziewcząt poniżej 15. roku życia do obcowania płciowego – informuje Gazetę Wyborczą prokurator Łukasz Kawalec z wydziału wojskowego Prokuratury Bydgoszcz-Południe.
Przypomnijmy - sprawa wyszła na jaw w marcu tego roku. Matka jednej z 14-latek zauważyła zaokrąglony brzuch córki. Wówczas dziewczyna przyznała się, że od dłuższego czasu współżyje ze starszym od siebie chłopakiem. Jak udało się ustalić policji z Solca Kujawskiego, dziewczyna nie była jedyną partnerką seksualną. Według ustaleń "Wyborczej", inna 14-latka zeznała, że też spotykała się z mężczyzną na seks.
Kamil J. miał obie dziewczyny zaczepiać na placu zabawa wiosną minionego roku.
20-latek został przesłuchany, ale nie przyznaje się do winy. Wypiera się również ojcostwa.