Prokuratura w Bydgoszczy wysłała już do sądu akt oskarżenia przeciwko Danielowi B. (36 lat) i Katarzynie F. (28 lat).
17 stycznia 2020 (piątek) odbyło się ostatnie przesłuchanie Daniela B. podejrzanego o podanie dziecku partnerki (Katarzyny F.) zbyt dużej dawki środka nasennego. Trzyletni Kubuś zmarł.
Z raportu przedstawionego przez biegłych lekarzy w krwi maluszka wykryto diazepinę w stężeniu odpowiadającym ilości tego środka podawanego osobie dorosłej. Bezpośrednią przyczyną zgonu dziecka był silny obrzęk mózgu.
- Mężczyzna nie przyznaje się do winy - mówi Piotr Dunal, zastępca szefa prokuratury Bydgoszcz-Północ i dodaje: - Przyznaje, że miał przy sobie leki, jednak chłopcu podać miała je Katarzyna F., matka dziecka.
Oboje są w areszcie. Para odpowie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć trzyletniego Kubusia. Najwyższy wymiar kary jaki grozi Katarzynie F. i Danielowi B. to dożywocie.
ZOBACZ: 3-letni Kubuś nie żyje, bo przeszkadzał w seksie. Kto odpowiada za jego śmierć?
PRZYPOMNIJMY:
GROZA! 3-letni Kubuś nie żyje, bo przeszkadzał w seksie matce i jej kochankowi?
Mama zmarłego dziecka na co dzień żyła z ojcem swoich dzieci, Szymonem M., w Lubawie (woj. warmińsko-mazurskie). Jako, że Kubuś chorował na raka, jego ojca nie zaskoczyła informacja o podróży ukochanej. Tymczasem kobieta wcześniej umówiła się, że przy okazji tej wizyty spotka się z poznanym w sieci Danielem B (wówczas 35 l.).
- Po tym, jak kobieta weszła do jego mieszkania, jej dziecko było niespokojne. Płakało i krzyczało. Dlatego mężczyzna zawiózł kobietę do hotelu, gdzie spędziła dwie noce. Dziecku dwukrotnie podano coś na sen. Nie wykluczamy, że rzeczywiście było to relanium – zdradził nam Piotr Dunal, zastępca prokuratora rejonowego prokuratury rejonowej Bydgoszcz-Północ.
Mieszkańcy Lubawy są w szoku. - Szymek, tata Kuby, jest bardzo wyrozumiały i nigdy nie był o nią chorobliwie zazdrosny. Jak Kaśka mówiła mu, że chce wyjść z koleżankami. to nie miał nigdy nic przeciwko temu – mówi nam jedna z jej koleżanek.
Jakby tego było mało, zatrzymana kobieta jest w ciąży. Wyznał nam to zrozpaczony ojciec zmarłego Kubusia. - Powinni ją wypuścić z aresztu, bo ona ma jeszcze jedno dziecko. W tej sytuacji wystarczyłaby jej bransoletka elektroniczna – mówi.
Mężczyzna nie wierzy w winę swojej żony. - Ona na to nie wpadła. To on jest za to odpowiedzialny i powinien za to spędzić nawet 25 lat za kratkami – powiedział nam Szymon M.
PRZECZYTAJ: Wiadomo, kim jest matka 20-miesięcznego chłopca z "okna życia". Kobieta zniknęła