We wtorek, 1 sierpnia około godziny 14:00 oficer Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy odebrał dość niecodzienny telefon.
- W słuchawce odezwała się kobieta, która powiedziała, że wiezie swoją koleżankę z Solca Kujawskiego na porodówkę w Bydgoszczy, jednak utknęła w korku. Prosi, jeśli to możliwe, o pomoc w szybkim dostaniu się do szpitala, ponieważ przyjaciółka zaczęła rodzić - wyjaśnia mł. asp. Krzysztof Bratz z KMP w Bydgoszczy.
Bez chwili zastanowienia dyżurny wysłał we wskazane miejsce patrol ruchu drogowego. Po chwili policjanci zauważyli opisanego w zgłoszeniu volkswagena, podjechali więc do auta i nakazali kierującej jechać za nimi. Już po kilku minutach znaleźli się pod drzwiami położniczej izby przyjęć.
Błyskawiczna reakcja dyżurnego oraz policjantów „drogówki" sprawiła, że przyszła mama bezpiecznie i szybko trafiła do szpitala, gdzie szczęśliwie urodziła maleństwo.