W ciągu ostatnich kilku dni do mieszkańców Bydgoszczy i Torunia dzwonili oszuści działający metodą "na policjanta".
W poniedziałek 18 lipca mieszkanka bydgoskiego Szwederowa straciła blisko 80 tysięcy złotych dając wiarę oszustom w historię o wypadku drogowym wnuczki. Natomiast w minionym tygodniu mieszkanki Torunia przekazały oszustom ponad 60 tysięcy złotych. Jedna z nich najpierw przekazała 20 tysięcy złotych, a następnego dnia, gdy oszuści zadzwonili do niej ponownie przekazała im 40 tysięcy złotych.
Jak działa metoda "na policjanta"?
Polecany artykuł:
Oszuści wmawiają pokrzywdzonym, że są policjantami CBŚP i prowadzą działania przeciwko tym, którzy dokonują wyłudzeń od starszych osób lub informują, że ktoś z członków rodziny spowodował wypadek i potrzebne są pieniądze, żeby sprawca wyszedł z aresztu.
Wypytują o oszczędności i proszą o pieniądze. Następnie informują ofiarę, że przyślą kolegę lub koleżankę, czy też rzekomego policjanta po odbiór gotówki. Oczywiście zastrzegają żeby nikogo nie informować o tym, ponieważ jest to „tajna akcja”.
Policjanci ostrzegają przed tego typu oszustwami. Ich ofiarami najczęściej padają osoby starsze i samotne. Funkcjonariusze apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi, którzy przychodzą do domu bądź dzwonią podając się za członków rodziny, znajomych lub za pracowników różnych instytucji.