Nowa odmiana kleszczy, które dotarły do Europy są pręgowane, pomarańczowo-żółte, mają ponad dwa centymetry długości i roznoszą niebezpieczną gorączkę.
Pochodzą one z Afryki, lecz ocieplenie klimatu sprawiło, że coraz częściej można je zauważyć na terenie Europy. Ich ukąszenie może być śmiertelnie niebezpieczne. Niebezpieczeństwo jest duże, ponieważ roznoszą one gorączkę krwotoczną - bakterie powodujące zaburzenia pracy serca i układu nerwowego. Choć w Polsce tej odmiany kleszczy dotychczas nie spotkano, lepiej być ostrożnym. Pamiętajmy też, że kleszcze występujące na terenie naszego kraju, również są bardzo niebezpieczne!
ZOBACZ: Kleszcze atakują. W bydgoskich lasach jest INWAZJA KLESZCZY
Dr Paweł Wróblewski, lekarz z Wrocławia, radzi co zrobić, żeby nie stać się ofiarą pajęczaków.
- Gdy idziemy na spacer do lasu, czy nad rzekę, zakładajmy ubrania z długimi rękawami i nogawkami oraz szczelne buty – mówi Wróblewski. Po powrocie sprawdzajmy swoje ciało, szczególnie w miejscach, gdzie skóra jest cienka i naturalnie ciepła: pod kolanami, w pachwinach, wokół piersi, brzucha i szyi. - Gdy zauważymy kleszcza, nie wpadajmy w panikę. Możemy go usunąć sami np. przy pomocy specjalnej karty. Insekta trzeba uchwycić za głowę i pociągając odczepić od skóry, nie wyciskając zawartości jego trzewi – dodaje dr Wróblewski. Jeśli wokół ugryzienia pojawi się obrączkowy rumień, trzeba zgłosić się do lekarza. Nie lekceważmy tego, bo kleszcze powodują groźną chorobę – boreliozę.