Wiemy dlaczego sąd odebrał matce Radka i Rafała. Powód wiele osób ZBULWERSUJE

i

Autor: Piotr Lampkowski/SUPER EXPRESS Wiemy dlaczego sąd odebrał matce Radka i Rafała. Powód wiele osób ZBULWERSUJE

Wiemy dlaczego sąd odebrał matce Radka i Rafała. Powód wiele osób ZBULWERSUJE

2021-02-17 12:28

Radek (12 l.) i Rafał (14 l.) zostali odebrani matce i trafili do rodzinnego domu dziecka. Sąd podjął taką decyzję, ponieważ dzieci słabo się uczyły. Do tego nie słuchały matki. Pomoc społeczna jest tego samego zdania. Chłopcy w ostatnią sobotę (13.02.2021) uciekli z domu dziecka do pani Iwony (50 l.), swojej mamy. Teraz o tym, gdzie trafią bracia będzie decydował Sąd Rodzinny w Szubinie. Ich matka chce, aby synowie wrócili do niej. Kobieta nie ma pieniędzy na adwokata. Boi się, że sąd postanowi umieścić jej chłopców w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym.

Rafał i Radek uciekli z Rodzinnego Domu Dziecka. Chcieli być ze swoją mamą

- To trudne pytanie, czy te dzieci powinny zostać zabrane mamie - usłyszeliśmy od Renaty Michalak, dyrektor Miejsko Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szubinie (kujawsko-pomorskie).

Policjanci przez ponad dobę stawali na głowie, aby odnaleźć dwóch braci: Radka (12 l.) i Rafała (14 l.). Na dworze temperatura dochodziła do -15°C, a kontaktu z dziećmi nie było prawie dwie doby.

Policja szukała chłopców, którzy uciekli z Rodzinnego Domu Dziecka w sobotę, 13.02 2021. Bracia chcieli być ze swoją mamą i to właśnie u niej szukali schronienia po ucieczce.

Iwona Kaleśników (50 l.), mama Radka i Rafała, zgodziła się na rozmowę z nami. Kobieta na pewno nie pije alkoholu i nie pali papierosów. Mieszkanie, w którym rozmawialiśmy to klitka. My w niej czuliśmy zapach domu.

Kobieta nie miała łatwego życia. Ojciec chłopców na ich oczach bił ją i wyzywał. Pani Iwona rozstała się z nim. Gdy sąd trzy lata temu zabrał jej dzieci nie poddała się. Odzyskała je po roku. Chłopcy mieszkali z nią prawie dwa lata.

To nie są anioły. Słabo się uczą. Nie chcą chodzić do szkoły. Niecałe dwa tygodnie temu dzieci znów zostały zabrane matce.

Tak decyzję sądu uzasadnia sędzia.

Rafał i Radek uciekli z rodziny zastępczej. Chcieli być ze swoją mamą

- Matka jest niewydolna wychowawczo. Dzieci słabo się uczą. Matki nie słuchają. Kobieta dostała szansę, ale jej nie wykorzystała - mówi nam sędzia Grażyna Stankiewicz - Salińska, przewodnicząca Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Szubinie.

Pomoc Społeczna w Szubinie doskonale zna sprawę chłopców. Bowiem rzadko kiedy dwójka dzieci ucieka z domu dziecka.

- Oni słabo się uczą i matka nie jest dla nich żadnym autorytetem - usłyszeliśmy od Renaty Michalak, dyrektorki Pomocy Społecznej w Szubinie.

Matka chłopców nie ukrywa, że synowie sprawiają jej trudności wychowawcze. Mówiła, że zły wpływ na nich ma ich przyrodni brat. Kobieta wspominała o tym, że starszy z braci czasami nie wracał na noc do domu.

Pani Iwona nie zamierza się jednak poddać.

- Słabo idzie mi pisanie pism do sądu. Ja się na tym nie znam. Nie stać mnie na adwokata - mówi nam szczerze mama Rafała i Radka.

Zobacz koniecznie: Rafał i Radek uciekli z domu dziecka. Policjanci odnaleźli braci [NOWE INFORMACJE, AKTUALIZACJA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki