W akcji aresztowania handlarzy narkotyków uczestniczyli policyjni antyterroryści. To finał szeroko zakrojonej akcji, mającej na celu zwalczanie przestępczości pseudokibiców. Bydgoscy policjanci pracowali nad rozbiciem grupy kilka miesięcy. Zebrali pokaźny materiał dowodowy, świadczący o obrocie dużymi ilościami narkotyków, które rozprowadzane były głównie wśród pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów. Wszyscy zatrzymani to mieszkańcy Bydgoszczy. Najmłodszy z nich ma 30 lat, najstarszy 50.
- Czynny udział w obrocie 15 kg amfetaminy, 3 kg marihuany, 100 g kokainy oraz 500 szt. tabletek ekstazy – to zarzuty, które postawiono 31-latkowi – mówi Monika Chlebicz, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Podczas przeszukania jego mieszkania na bydgoskim Szwederowie, policjanci zabezpieczyli 0,5 kg marihuany. Prokurator wnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd poparł wniosek. Bydgoszczanin najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Pozostali podejrzani usłyszeli zarzuty handlu narkotykami.
- 50-latek - handlu w ilości nie mniejszej niż 15 kg marihuany i amfetaminy. 34-latek w ilości nie mniejszej niż 5 kg marihuany. 30-latek, handlu w ilości nie mniejszej niż 23 kg marihuany, 35 kg amfetaminy i 0,5 kg MDMA – potwierdza nam Monika Chlebicz. Wobec czterech podejrzanych prokurator zastosował policyjny dozór.
Proceder handlu środkami odurzającymi trwał przez kilka lat na terenie Bydgoszczy oraz ościennych miejscowości. Policyjne śledztwo w tej sprawie ciągle trwa i możliwe są kolejne zatrzymania.
O sprawie mówi Monika Chlebicz - rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy: