Na niedzielę wszystko będzie gotowe, prace idą pełną parą – zapewnia urzędnik wyborczy w Bydgoszczy.
- Trwają ostatnie poprawki, ostatnie uzupełnienia wyposażeń obwodowych komisji wyborczych - mówi Agnieszka Jędrzejczak z zespołu ds. przygotowania wyborów. - Bydgoszcz jest dużym miastem. Zwerbowanie członków obwodowych komisji sprawiło pewne trudności. Część osób zrezygnowała, więc musieliśmy uzupełniać te składy i to chyba największe trudności - dodaje Jędrzejczak.
Jeszcze tylko w piątek można dostać zaświadczenie o prawie do głosowania, jeśli planujemy wyjazd poza miejsce stałego pobytu.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego może głosować każdy, kto ukończył 18 lat. Trzeba udać się do obwodowej komisji wyborczej w miejscu stałego zameldowania. Do rejestru wyborców jesteśmy wpisani automatycznie na podstawie miejsca zameldowania.
- Wyborca dostaje kartę i oddaje głos. Potem wrzuca ją do przezroczystej urny wyborczej, dlatego składamy głos zapisem do środka. Prawidłowo oddany głos to zaznaczenie w obrębie kratki co najmniej dwóch przecinających się linii. Może to być "x", ale również plus lub gwiazdka - mówi Agnieszka Jędrzejczak.
W bydgoskich komisjach będzie pracować prawie dwa tysiące osób. Członek komisji zarobi 350 zł, przewodniczący 500 zł, a zastępca 400 zł.
Województwo kujawsko-pomorskie to okręg wyborczy numer 2. Mieszkańcy regionu wybiorą kandydatów z sześciu list. Lokale wyborcze będą otwarte od 7.00 do 21.00.