Aż 19 zastępów straży pożarnej brało udział w działaniach, które do złudzenia przypominały prawdziwą akcję. - Strażacy musieli wykorzystać wodę z kanału bydgoskiego i uporać się z zagrożeniem - mówi rzecznik bydgoskich strażaków, Karol Smarz.
Posłuchajcie:
Podczas wczorajszych ćwiczeń starano się odwzorować prawdziwe sytuacje. Pojawili się także poszkodowani, którzy potrzebowali pomocy. Jak podkreśla Smarz, zadaniem było sprawdzenie reakcji, komunikacji wzajemnej koordynacji wszystkich służb odpowiedzialnych za życie, zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. Ćwiczenia miały za zadanie ocenę wspólnych działań na wypadek sytuacji kryzysowej.
W ćwiczeniach brało udział łącznie 57 strażaków zawodowców i ochotników.
Materiał przygotował reporter Radia ESKA, Robin Jesse.