Wszystko zaczęło się od zgłoszenia świadka, który w poniedziałek (20.07.2020) około godziny 23.25 zawiadomił dyżurnego komisariatu na bydgoskim Błoniu o tym, że dwaj mężczyźni demolują lusterka zewnętrzne przy zaparkowanych autach. Na miejsce natychmiast pojechali kryminalni z Błonia. Po przyjeździe na miejsce od razu ich uwagę zwrócił uciekający w ulicę Okrzei mężczyzna oraz jego kompan, który ukrył się za jednym z pojazdów.
Przeczytaj: Noworodek uduszony tuż po narodzinach. Świadek: "Każdy wiedział, że ona jest w ciąży, ale ona zaprzeczała"
Obaj zostali zatrzymani. Byli agresywni i wulgarni, a do tego pijani. 41-latek i jego o 6 lat młodszy kolega trafili do policyjnej izby zatrzymań. Policjanci dotarli do wszystkich właścicieli uszkodzonych pojazdów i przyjęli od nich zawiadomienia. Oszacowane przez pokrzywdzonych straty to łącznie kwota ponad 7 tysięcy złotych. Mężczyźni po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty dotyczące uszkodzenia 8 pojazdów. Grozi im za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.