Wypłynął łódką po ryby i już nie wrócił. Tragedia na jeziorze Foluskim
Do zdarzenia doszło w sobotę (10 września). - O godzinie 15:18 zostaliśmy poproszeni przez Państwową Straż Pożarną o zadysponowanie naszej grupy sonarowej do miejscowości Folusz. Na jeziorze znaleziono pustą łódź z rzeczami wędkarza. W trakcie działań, mężczyzna został odnaleziony pod wodą i wyciągnięty, niestety nie udało się przywrócić mu czynności życiowych - wyjaśnia Nadgoplańskie WOPR Kruszwica.
Zobacz: Nie żyje Karol "Konektiv" Wojciechowski. Znany e-sportowiec miał zaledwie 25 lat
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Tragedia w powiecie żnińskim. Nie żyje wędkarz
Jak ustalili dziennikarze "Expressu Bydgoskiego", pokrzywdzony to 70-letni wędkarz, który miał wypłynąć na jezioro Foluskie ok. godziny 7:00. Od tamtego czasu nie było z mężczyzną żadnego kontaktu. Policjanci apelują do wszystkich wędkarzy o zachowanie szczególnej ostrożności podczas połowu oraz o zakładanie kamizelek ratunkowych.