Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 18 września wczesnym porankiem. Policjant, jadący do służby, o godzinie 4:45, przejeżdżając ulicą Fordońską w Bydgoszczy, zauważył, jak stojący tuż przy kładce mężczyzna uderza drewnianą laską leżącą osobę. Funkcjonariusz natychmiast zatrzymał w bezpiecznym miejscu swoje auto i skierował się w stronę napastnika oraz jego ofiary.
- Okazało się, że nie tylko mundurowi zareagował, ale moment wcześniej, tuż po wyjściu z autobusu, wołaniem o pomoc, zainteresował się świadek, który również ruszył i odepchnął napastnika. Policjant, widząc sytuację od razu poinformował dyżurnego, który skierował na miejsce inne patrole oraz załogę pogotowia ratunkowego - wyjaśnia kom. Lidia Kowalska z KMP w Bydgoszczy.
W trakcie udzielania pierwszej pomocy 74-letniemu poszkodowanemu, napastnik (27 l.) ponownie stał się agresywny, odepchnął policjanta, nie reagował na wydawane polecenia, wypowiadał się w sposób nielogiczny, a nawet zaczął się rozbierać. Widząc jego nieprzewidywalne zachowanie policjant zatrzymał ruch na ulicy Fordońskiej w kierunku centrum, a następnie obezwładnił pobudzonego mężczyznę, który stwarzał zagrożenie dla siebie, jak również użytkowników drogi. Po chwili, na miejsce przyjechały inne patrole, które przejęły zatrzymanego agresora.
Senior trafił pod opiekę medyków i został przewieziony przez nich do szpitala. Do specjalistycznej placówki medycznej trafił również napastnik, mieszkaniec powiatu bydgoskiego. - Mężczyzna odpowie za ten czyn przed sądem - dodaje Kowalska.