Tragiczny wypadek pod Nakłem! Nie żyje młody motocyklista
Robert P. i Patryk J. (20 l.) piątek (30 lipca) po godzinie 21 szaleli na motorach w okolicach Nakła nad Notecią. Robert dosiadał Yamahy a Patryk ścigacza marki Suzuki. - Kierujący motocyklami nie posiadali uprawnień do kierowania tego typu pojazdami - informuje aspirant Piotr Duziak z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Zobacz: Piękna Monika zniknęła bez śladu. Wcześniej powiedziała coś strasznego
Wypadek dwóch motocyklistów w Józefowie. Nie żyje 21-letni Robert
Robert i Patryk pędzili po wiejskich drogach. W Józefkowie na zakręcie nie opanowali swoich pojazdów. Patryk wylądował w rowie, a Robert uderzył w ogrodzenie domu.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, kierujący motocyklami marki: Yamaha oraz Suzuki w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu, stracili panowanie nad pojazdami, a następnie zjechali z drogi wywracając motocykle. Kierujący motocyklem marki Suzuki - 21-letni mieszkaniec gminy Nakło poniósł śmierć na miejscu. Drugi, 20-letni motocyklista został przetransportowany do szpitala - mówi aspirant Piotr Duziak.
Oficjalnie policjanci nie mówią ani słowa więcej. Nieoficjalnie wspominają nam o tragicznym wypadku, do którego doszło pod Nakłem w grudniu zeszłego roku. Wówczas zginęła w nim niewinna dziewczyna. Samochód prowadził jej chłopak.
To był okropny wypadek. Na drodze krajowej numer 10 niedaleko Nakła nad Notecią, 3 grudnia ubiegłego roku, po godzinie 21, BMW wyprzedzało ciężarówkę. Za kierownicą samochodu siedział wówczas 20-letni Robert P. Pisaliśmy o tym w tym tekście: Śliczna nastoletnia Malwina straciła życie w wypadku. Robert walczy w szpitalu [ZDJĘCIA]. Po spowodowaniu wypadku Robert P., na swoim profilu w grudniu zeszłego roku napisał: "Potrzebuję, żebyś mnie objęła, potrzebuje spojrzeć w Twoje oczy, bo jest mi cholernie ciężko"
- W tej sprawie 30 czerwca prokuratura skierowała przeciwko Robertowi P. akt oskarżenia o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym - mówi nam prokurator Agnieszka Adamska Okońska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. - Ten, który teraz zginął, to ta sama osoba co spowodowała tamten tragiczny wypadek, w którym zginęła ta młoda dziewczyna - mówią policjanci. Patryk J., drugi z motocyklistów, który jechał bez uprawnień, przeżył wypadek. Ma narzeczoną.