Zakrwawiona Arleta uciekła z domu do sąsiadki! Potem znaleziono zwłoki jej konkubenta

i

Autor: pexels.com, se.pl Zdjęcie ilustracyjne

Zakrwawiona Arleta uciekła z domu do sąsiadki! Potem znaleziono zwłoki jej konkubenta

2021-12-28 11:13

Pobita i zakrwawiona Arleta S. (42 l.) przybiegła do swojej sąsiadki. Zszokowana kobieta natychmiast wezwała policję. Gdy stróże prawa weszli do mieszkania Arlety S. znaleźli jej konkubenta Cezarego G. (+50 .) w kałuży krwi. Co wydarzyło się za zamkniętymi drzwiami domu w Tucholi? Sprawę wyjaśnia tamtejsza prokuratura.

Horror w Tucholi! Co się stało za zamkniętymi drzwiami?

O tej sprawie policjanci z Tucholi zostali poinformowani w poświąteczny poniedziałek koło godziny 18. Na policję zadzwoniła mieszkanka jednej z wsi koło Tucholi. Kobieta powiedziała policjantom, że do jej domu przybiegła sąsiadka i prosi o interwencję. Gdy funkcjonariusze podjechali pod wskazany adres okazało się, że Arleta S. jest ranna w rękę i ma ślady pobicia. Nie wiadomo, kiedy do nich jednak doszło.

Zobacz: O krok od tragedii w Bydgoszczy! Kierowca próbował przejechać policjanta

Policjanci ustalili gdzie mieszka Arleta S. i weszli do jej mieszkania. Tam na podłodze znaleźli martwego Cezarego G. Mężczyzna leżał w kałuży krwi i już wiadomo, że zginął od ciosów noża. Arleta S. nie była jeszcze przesłuchiwana przez policję ani prokuraturę, ponieważ w chwili zatrzymania była kompletnie pijana. W jej krwi miała blisko dwa promile alkoholu. Prokuratura w sprawie śmierci Cezarego G. wszczęła śledztwo pod kątem zabójstwa. Na razie nie wiadomo, czy Cezary G. zginął w poświąteczny poniedziałek czy jego partnerka śmiertelny cios zadała mu podczas kłótni w święta.

Sonda
Jak oceniasz pracę polskiej policji?
Jasnowidz Krzysztof Jackowski przewiduje przyszłość dla Bydgoszczy w 2022 roku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki