Prawdziwe chwile grozy przeżyli mieszkańcy kamienicy przy ulicy Poznańskiej. Do zdarzenia doszło ok. godziny 10. siedmioosobowa rodzina została postawiona na nogi, po tym jak za ścianą ich mieszkania doszło do zawalenia części pustostanu, który przylegał do budynku.
Zobacz także: Tragiczny wypadek w Bydgoszczy! Nie żyje 36-letni motocyklista
Jak mówił w rozmowie z dziennikarzami TVP Bydgoszcz mężczyzna, rodzinę obudziły krzyki, wrzaski, hałasy, „wstawać, obudźcie się, ewakuacja". - Strażak dzwonił i obudził nas, że zawalił się budynek, że mamy natychmiast się wszyscy ewakuować – wyjaśnia bydgoszczanin.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ponieważ w budynku nikt nie mieszkał. Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, policja i zespół ratownictwa medycznego, a także inspektor nadzoru budowlanego, który zdecydował, że przylegający do pustostanu budynek na razie nie nadaje się do zamieszkania.
Wiadomo, że miasto zaoferowało rodzinie lokal zastępczy.