- Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość, że w wieku 104 lat odszedł nasz Mecenas Jan Junk, Nestor Adwokatury Polskiej, wybitny adwokat Kujawsko-Pomorskiej Izby Adwokackiej w Bydgoszczy, serdeczny kolega i wspaniały człowiek. Pan Mecenas zostanie w naszej pamięci jako człowiek, który kochał ludzi, swój zawód oraz salę sądową - przekazała w mediach społecznościowych Okręgowa Rada Adwokacka w Bydgoszczy.
Zobacz: Karambol na S7. Adwokat Mateusza M. zabrał głos. Co się dzieje z 37-latkiem?
Mec. Jan Junk, syn bankiera Kazimierza i Lucyny (z domu Zakowskiej) urodził się 29 maja 1920 roku w Toruniu. Walczył podczas II wojny światowej, był żołnierzem Armii Krajowej i uczestnikiem Powstania Warszawskiego. W 1949 roku ukończył Wydział Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jako kombatant aktywnie działał na rzecz Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Jest też wieloletnim działaczem samorządu adwokackiego. W latach 1983-1989 sprawował funkcję prezesa Sądu Dyscyplinarnego przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Bydgoszczy. Jest mentorem i wychowawcą wielu pokoleń adwokatów.
Zobacz również: Ma 19 wnucząt i 35 prawnucząt! Pani Zofia skończyła właśnie 100 lat i czerpie z życia garściami
Tak o adwokacie pisał niedawno Urząd Marszałkowski:
Mecenas Jan Junk obdarzony jest wielką wrażliwością na krzywdę drugiego człowieka. W sierpniu 2017 roku, gdy przez nasz region przeszły dramatyczne w skutkach nawałnice, mimo sędziwego wieku, wraz z innymi członkami bydgoskiej adwokatury niósł ofiarom niezbędną pomoc prawną
Za bezinteresowność i spontaniczną gotowość niesienia pomocy bliźnim w potrzebie, w 2018 roku marszałek Piotr Całbecki uhonorował nestora bydgoskiej palestry srebrnym medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis.