Autor: Policja Żnin Złodziej chwilę o kradzieży doprowadził do wypadku

Żnin: Ukradł samochód, a chwilę później wylądował w rowie. Złodziej mocno się poobijał

2019-01-24 17:27

Kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat grozi 24-latkowi z Barcina, którego zatrzymali policjanci z miejscowego komisariatu w związku z kradzieżą samochodu. Podczas ucieczki mężczyzna wypadł z drogi i uszkodził samochód, a sam doznał obrażeń ciała.

Najnowsze z działu

Śmierć na służbie

Młody policjant zginął podczas pościgu. Mariusz miał zaledwie 25 lat. "Cieszył się dużym uznaniem"

To będzie on?

Jasnowidz Jackowski mówi o kandydacie PiS na prezydenta. Wykrzyczał nazwisko! Spore zaskoczenie

Duchowny nie gryzł się w język!

Biskup skrytykował współczesnych mężczyzn. Padły mocne słowa!

Szok!

Pasażer odjechał autobusem i szalał po mieście. Skasował cztery samochody

Asfalt kończy się u sąsiadów

Radosław Sikorski ubiera się jak lord, a do jego dworku prowadzi piaszczysta droga! Sprawdziliśmy na miejscu

We wtorek (22.01.19) dyżurny żnińskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży pojazdu w Barcinie. Za sprawcą, który miał odjechać w kierunku powiatu mogileńskiego, pojechali natychmiast policjanci z miejscowego komisariatu. W Szczepanowie zastali wywrócony w przydrożnym rowie samochód, a obok niego 24-latka z widocznymi obrażeniami ciała. Na podstawie zeznań świadków ustalili, że to właśnie on kierował skradzionym autem.

>>> Ale demolka! Na obwodnicy Nakła przewróciła się ciężarówka z drewnem [ZDJĘCIA]

Polecany artykuł:

Bydgoszcz: Policja zatrzymała tzw. odbieraka! Oszukiwał seniorów "na policjanta"

Jak się okazało, barcinianin wykorzystał fakt, że pokrzywdzony zostawił pojazd na ulicy z włączonym silnikiem i kluczykiem w stacyjce. Gdy mężczyzna wszedł do sklepu, złodziej skorzystał z okazji i odjechał.

24-latek w związku z odniesionymi obrażeniami został przewieziony do szpitala. Sprawdzenie w policyjnym systemie informatycznym wykazało, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, obowiązujący do kwietnia.

W środę (23.01.19) policjanci doprowadzili podejrzanego do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut kradzieży oraz złamania sądowego zakazu. Prokurator zastosował wobec niego dozór oraz zakazał mu opuszczać kraj. Za popełnione przestępstwa 24-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.