Według ustaleń dziennikarzy gazety, śledztwo w sprawie żołnierza podejrzanego o współżycie seksualne z nastolatką, Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe prowadziła przez kilka miesięcy. Jednak - jak dowiedział się "Express" - dopiero na początku lutego postępowanie zakończono oskarżeniem 20-latka.
- Oskarżony przyznał się do czynu, przy czym wyjaśniał, że do obcowania doszło za zgodą nieletniej - powiedział na łamach gazety prok. Łukasz Kawalec, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe do spraw wojskowych. Deklaracja mężczyzny nie ma jednak znaczenia, gdyż polskie prawo mówi jasno, że obcowanie płciowe z osobą nieletnią jest karalne. Sprawa zostanie rozstrzygnięta w wąbrzeskim sądzie. Zawiadomienie do policji jesienią ubiegłego roku złożył ojciec poszkodowanej 13-latki.
Dziennikarze dowiedzieli się także, że mężczyzna służył w stopniu szeregowego zasadniczej, dobrowolnej służby wojskowej, po ujawnieniu okoliczności sprawy odszedł z armii.