W piątek wieczorem Katarzyna O., matka ośmiomiesięcznego Kubusia, przyjechała z malcem do wojewódzkiego szpitala dziecięcego w Bydgoszczy. Okazało się, że Kubuś miał złamane obie kości podudzia prawej nogi, zwichnięty prawy staw łokciowy, podejrzenie złamania lewej kości promieniowej łokciowej i liczne obrzęki. Życiu Kubusia na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo. Niemowlę przeszło w sobotę udaną operację.
Matka, mieszkanka gminy Mrocza (woj. kujawsko-pomorskie) mówiła lekarzom, że dziecko wypadło z łóżeczka. Lekarze nie do końca uwierzyli w wersję podawana przez kobietę. Ich zdaniem obrażenia Kuby mogły powstać na wskutek działań osób trzecich. Lekarze nie wykluczyli, że dziecko było maltretowane.
Powiadomili o tym policję. W sobotę (15 lutego) Katarzyna O. i jej konkubent Radosław S. zostali zatrzymani przez policję. Służby będą starać się o tymczasowy areszt dla zatrzymanej pary.
ZOBACZ: Zwyrodnialcy skatowali Kubusia, bili też czteroletnią Wiktorię? Są ZARZUTY
Co gorsza, śledczy podejrzewają, że Kubuś to nie jedyna ofiara bestialskich zapędów Katarzyny O. i Radosława S. 25-letnia kobieta oprócz syna ma również córkę, 4-letnią Wiktorię. Być może i nad nią para znęcała się. Zatrzymani byli notowani przez policję już wcześniej. Kobieta - za oszustwo i posiadanie narkotyków. Mężczyzna za inne drobne przestępstwa.
PRZECZYTAJ: Połamany Kubuś leży w szpitalu. Matkę i ojczyma zatrzymała policja [ZDJĘCIA]
Polecany artykuł:
ZOBACZ TAKŻE