Szedł boso przez śnieg. Na dworze kilkanaście stopni mrozu
W piątek, (15 stycznia) przed godz. 18:00 oficer dyżurny bartoszyckiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na trasie Kinkajmy – Wardomy idzie pijany mężczyzna, który nie ma żadnych elementów odblaskowych, a tym samym stwarza poważne zagrożenie dla siebie, jak i dla innych użytkowników ruchu drogowego.
Policjanci zastali opisanego mężczyznę siedzącego na przystanku autobusowym... boso. Na dworze było wówczas - 14⁰C, a w około dużo śniegu. Funkcjonariusze od razu umieścili zmarzniętego 58-latka w radiowozie. Mundurowi dowiedzieli się, że 58-latek zgubił buty i nie ma stałego miejsca zamieszkania.
CZYTAJ TEŻ: Marta umierała na oczach kolegów. Żałoba w straży pożarnej. Straszna śmierć 22-latki z OSP Markusy [ZDJĘCIA]
Policjanci dotarli do kuzyna mężczyzny, który przekazał mu buty. Z uwagi na realne zagrożenie dla życia i zdrowia mężczyzny zapadła decyzja o zatrzymaniu 58-latka do wytrzeźwienia.