Sekcja zwłok 2-letniego Szymonka. Śledczy wykluczyli jedną z wersji
Dwuletni Szymonek z powiatu bartoszyckiego zmarł wczoraj (30 maja) w szpitalu dziecięcym w Olsztynie. Prokuratura rozpoczęła postępowanie w sprawie śmierci dziecka i zatrzymała rodziców chłopca: 25-letnią Milenę K. i 28-letniego Mieczysław B. Ze wstępnych informacji wynikało, że chłopczyk miał na czole ranę, co mogło świadczyło, że zginął w wyniku stosowania wobec niego przemocy. Tę wersję wykluczyła jednak przeprowadzona dzisiaj sekcja zwłok. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, autopsja wykluczyła udział osób trzecich w przyczynieniu się do śmierci dwulatka, a rana na czole okazała się niegroźnym zadrapaniem, niemającym wpływu na zdrowie, a tym bardziej życie Szymonka. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny przekazał PAP, że sekcja nie wykazała również żadnych obrażeń dziecka.
PRZECZYTAJ: Chełmżyca. Przekroczył dozwoloną prędkość czterokrotnie! Policjant ruszył za nim w pościg... rowerem [WIDEO, ZDJĘCIA]
Przedstawiciel prokuratury ujawnił, że tkanki pobrane z ciała chłopczyka w czasie sekcji zwłok zostaną wysłane do badań histopatologicznych i po sporządzeniu opinii przez biegłego będzie można powiedzieć, jaki będzie dalszy los postępowania. Obecnie policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.