Pistolet - zdj. ilustracyjne

i

Autor: Pixabay W jednym z hoteli niedaleko Bartoszyc mężczyzna strzelał z broni hukowej.

Bartoszyce: Strzały w hotelu! Pijany mężczyzna otworzył ogień, bo "ktoś kręcił się przy aucie"

2020-10-01 12:38

Niecodzienne interwencja policjantów z Bartoszyc (woj. warmińsko-mazurskie). W środę (30 września) w jednym z hoteli padły strzały. Z broni strzelał 54-letni klient hotelu, mieszkaniec Grudziądza. Mężczyzna oddał strzały z broni hukowej, ponieważ widział przez okno jak ktoś "kręci się przy jego samochodzie". 54-latek był pijany.

Bartoszyce: Strzały w hotelu. Mieszkaniec Grudziądza otworzył ogień

W środę (30 września) po godz. 20 w jednym z hoteli niedaleko Bartoszyc padły strzały. Na miejsce została wezwana policja. Oficer dyżurny bartoszyckiej KPP otrzymał informację, że w jednym z hoteli lokator strzela z broni w zajmowanym pokoju.  - Policjanci szybko pojechali na miejsce, gdzie weszli do wskazanego pokoju i zastali tam pijanego 54–latka, mieszkańca Grudziądza - relacjonuje mł. asp. Marta Kabelis, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach.

Bartoszyce: Strzelał, bo "ktoś kręci się przy samochodzie"

Mężczyzna miał przy sobie broń hukową. Powiedział policjantom, że strzelał z niej, bo widział przez okno jak ktoś „kręci się” obok jego samochodu. Badanie trzeźwości 54–latka wykazało obecność ponad promila alkoholu w jego organizmie. Funkcjonariusze zabezpieczyli rewolwer, naboje hukowe i łuski, które znaleźli w hotelowym pokoju.

Zgodnie z Ustawą o broni i amunicji osoba znajdująca się pod wpływem alkoholu nie może nosić broni alarmowej i sygnałowej, bo popełnia wykroczenie zagrożone karą aresztu albo grzywny. Mężczyzna strzelając w hotelowym pokoju popełnił również wykroczenie zakłócenia porządku publicznego, za które grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.

Sonda
Czy protesty na Białorusi mają sens?
Smaczki debaty Trump-Biden. "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 123

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki