Obok tej tragedii nie sposób przejść obojętnie. Niemal cała rodzina zginęła w makabrycznym wypadku. Przeżyła tylko maleńka, niespełna 2-letnia Marysia. Nigdy już jednak nie znajdzie ukojenia w czułych ramionach rodziców. Nigdy już nie pobawi się ze starszym braciszkiem. Piotr, Katarzyna i Staś zginęli w przerażającym wypadku na S22. W sobotę (13.08) o godz. 14.00 w Bazylice Mniejszej pw. św. Katarzyny w Braniewie rozpoczął się pogrzeb zabitej rodziny.
Piotr W. za życia zaskarbił sobie sympatię wielu osób, a dziś, każda z nich ociera z oczu żałobną łzę. Młody piłkarz zginął wraz z żoną i synkiem w makabrycznym wypadku na S22 w niedzielę (7.08). W sobotę (13.08) żegnają ich najbliżsi.
Piotr W., jego żona Katarzyna i ich synek, Staś, zginęli w niedzielę (7.08) na drodze S22 pod Elblągiem, w miejscowości Kamiennik Wielki. Okoliczności tragedii bada policja i prokuratura.
W wyniku wypadku życie stracił 21-letni kierowca volkswagena oraz jadące w drugim aucie małżeństwo w wieku 32 lat z 4-letnim synem. Przeżyła tylko Marysia, niespełna 2-letnia córka małżeństwa W. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.