W środę (3 lutego) około godz. 12:30 policjanci z KWP w Gdańsku (sierż. szt. Dawid Słowy i st. sierż. Maciej Głogowski) wracali do swojej jednostki. Na węźle Elbląg Wschód drogi S7 zauważyli coś dziwnego. Był to autokar, który wjeżdżał pod prąd. Mundurowi zablokowali mu w sposób bezpieczny dalszą drogę i wstrzymali ruch, dzięki czemu 63-letni kierowca mógł bezpiecznie zawrócić. Na miejsce wezwany został patrol z KMP w Elblągu, który przeprowadził kontrolę kierowcy autokaru.
Policjanci ustalili, że zawodowy kierowca nie był nigdy wcześniej karany za wykroczenia drogowe. Tym razem za chwilę nieuwagi ukarany został mandatem i 5 punktami karnymi. - 63-latek był trzeźwy i jak przyznał, błąd spowodowała chwila roztargnienia i zorientował się, że go popełnił chwilę po tym jak zjechał w tę drogę - mówi kom. Krzysztof Nowacki, z biura prasowego KMP w Elblągu.