Pierwszą zatrzymaną była 46-letnia kobieta, która kierowała osobowym volkswagenem. Jechała ul. Robotniczą, kiedy zatrzymał ją patrol policji. Okazało się, że nie ma prawa jazdy. Tłumaczyła się interweniującym funkcjonariuszom, że zgubiła swoje prawo jazdy. Nie to było jednak problemem. Po przebadaniu jej alkotestem wykazano, że ma 1,56 promila alkoholu w organizmie. Jej auto odholowano na parking.
Kolejny delikwent wpadł w Pasłęku. Tamtejsi policjanci zatrzymali do kontroli 39-letniego mężczyznę kierującego motorowerem marki Romet. Wynik badania w jego przypadku to aż 3 promile alkoholu w organizmie! Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lata więzienia.
Z kolei przy ul. Opalowej w Gronowie Górnym policjanci zatrzymali 37-latka, który swoją toyotę rozpędził do ponad 100 km/h, w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 40 km/h. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy na 3 miesiące oraz ukarano mandatem w wysokości 500 złotych.