Tragiczny wypadek w Żurawcu. Strażacy w żałobie
Tragedia rozegrała się w piątek (15 stycznia) wieczorem. Na drodze prowadzącej do Żurawca, samochód osobowy wpadł do wody. Pojazd był odwrócony do góry kołami. Akcja ratunkowa była na tyle trudna, że do wydostania z samochodu trzech młodych osób potrzebny był specjalny dźwig. Strażakom udało się w końcu wydostać dwie osoby w wieku 15 i 16 lat oraz 22-letnią Martę, która zmarła jeszcze tego samego dnia w szpitalu. Na co dzień była druhną OSP w Markusach k. Elbląga.
CZYTAJ WIĘCEJ: Marta umierała na oczach kolegów. Żałoba w straży pożarnej. Straszna śmierć 22-latki z OSP Markusy [ZDJĘCIA]
W czwartek (21 stycznia) odbył się pogrzeb Marty. Nie mogło na nim zabraknąć kolegów ze straży pożarnej. Na uroczystości pojawili się nie tylko strażacy z OSP Markusy, ale członkowie OSP z innych okolicznych miejscowości, także z Żurawca, gdzie doszło do tragicznego wypadku.
- Przez całą mszę oraz pogrzeb ciężko było powstrzymać łzy po stracie tak młodej, ambitnej i wspaniałej dziewczyny... Marta, wiemy, gdzie teraz jesteś. Wiemy też, że ze swoim uśmiechem patrzysz na nas z góry. To był dla nas ogromny zaszczyt - mieć Cię w naszych szeregach... - napisali w mediach społecznościowych. strażacy z OSP w Markusach.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tragiczna śmierć w Żurawcu. "Ratowała życie ludzkie". Kim była Marta, druhna z OSP w Markusach?
Tragedia w Żurawcu. Śmierć Marty z OSP Markusy. CZYTAJ WIĘCEJ: