Lucyna D. po porodzie chowała dzieci do zamrażarki. Makabryczna zbrodnia w Lubawie
Prawda o okrutnych czynach Lucyny D. wyszła na jaw w 2013 r. Policję zawiadomił jej sąsiad, który początkowo podejrzewał, że kobieta sprzedała swoje dziecko. Zaniepokoił go fakt, że kobieta była w ciąży, ale po jakimś czasie nikt nie widział dziecka. Prawda okazała się być jeszcze bardziej przerażająca.
Proces kobiety ciągnął się latami. Początkowo dzieciobójczyni usłyszała wyrok 25 lat więzienia. Pomimo makabrycznych ustaleń biegłych, którzy udowodnili przed sądem, że dwoje z trzech dzieci na pewno żyło po porodzie i zastały uduszone, to kolejne sądy były dla niej łaskawe i zmniejszały wyrok . W konsekwencji usłyszała 15 lat za zabójstwo swoich trzech synków.
Policjanci zajęli się sprawą i przeszukali dom Lucyny D. Tam dokonali makabrycznego odkrycia. W zamrażarce były ciała trzech chłopców. Kobieta urodziła trzech synów, kolejno w 2009, 2010 i 2013 r. Każdego z nich miała udusić chwilę po porodzie. W toku śledztwa chłopcom nadano imiona: Andrzej, Antoni i Hubert. Lucyna D. nie przyznała do makabrycznych zbrodni, lecz do nieumyślnego spowodowania śmierci. Kobieta tłumaczyła, że nie chciała się rozstać ze swoimi dziećmi i dlatego trzymała ich ciała w zamrażarce.
Sprawą okrutnych czynów Lucyny D. sądy zajmują się od lat. We wrześniu 2014 r. kobieta została skazana na 25 lat więzienia. Obrońcy kobiety zaskarżyli wyrok. W grudniu 2015 r. zapadł kolejny wyrok w tej szokującej sprawie. Wyrok Lucyny D. skrócono do 15 lat więzienia. I ten wyrok obrona kobiety zaskarżyła.
W 2017 r. Sąd Okręgowy w Elblągu zakończył trzeci proces Lucyny D. Kobieta została uznana za winną śmierci trzech synów. Uznano, że jedno z dzieci kobieta zabiła z zamiarem ewentualnym, za co skazano ją na 8 lat więzienia. Pozostałą dwójkę pozbawiła życia celowo, za co dostała karę 12 i 13 lat. Łącznie sąd skazał Lucynę D. na 15 lat więzienia.
Lucyna D. Do samego końca utrzymywała, że wszystko robiła nieświadomie i wnosiła o uniewinnienie. Ostatecznie wyrok się uprawomocnił, a dzieciobójczyni już odlicza dni kiedy zza krat wyjdzie na wolność. Sąd wydając wyrok zastrzegł, że po odbyciu 12 lat będzie mogła ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Śledczy nie doszukali się współwinnych tej makabry i to pomimo, że Lucyna D. latami trzymała swoje zabite dzieci w zamrażalce, która stała w kuchni i korzystała z niej cała rodzina - troje dzieci i mąż Janusz D.!
Mimo upływu lat, w rodzinnej Lubawie, gdzie mieszkała Lucyna D. dalej wszyscy pamiętają dzień aresztowania kobiety, ale pytając o szczegóły nie chcą do tego wracać. Są jednak zgodni, że za to zrobiła usłyszała za niski wyrok. - Nie chciała tych dzieci, mogła oddać, wiele par chce mieć dzieciątko, a nie może- mówi sąsiadka kobiety. - Nie wyobrażam sobie, że za dwa lata ona tu do naszego miasteczka wróci, tak jakby nigdy nic. Nie po tym co się stało - mówi mieszkanka Lubawy.