Policyjny patrol na ul. Mazurskiej w Elblągu zatrzymał do kontroli opla astrę. Policjanci zwrócili uwagę na auto jadące po godz. 21:00 bez włączonych świateł. -Za kierownicą siedział 49-latek. - Od mężczyzny czuć było zapach alkoholu. Siedząca w aucie kobieta, również była pod jego wpływem - mówi kom. Krzysztof Nowacki z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Co gorsza, w samochodzie przewożone było 7-miesięczne dziecko. Para w tym stanie przyjechała z innego miasta Warmii i Mazur oddalonego od Elbląga o ponad 90 kilometrów, a celem było odwiedzenie znajomych.
Wynik badania alkotestem wykazały promil alkoholu w organizmie zarówno u kierowcy, jak i kobiety będącej pasażerem. Po policyjnej kontroli para dalej już nie pojechała. Kierowca zostanie ukarany za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz popełnione wykroczenia drogowe, w tym poruszanie się niesprawnym autem bez badań technicznych. Na miejsce wezwano trzeźwą osobę, która zajęła się dzieckiem. Policjanci sporządzili dokumentację dla sądu pod kątem sprawowania niewłaściwej opieki nad dzieckiem.