Sytuacja miała miejsce w niedzielę (16 sierpnia) około 7:30 na jednej z ulic elbląskiej starówki. Policjanci zainteresowali się nerwowym zachowaniem mężczyzny, który na widok patrolu natychmiast wyłączył silnik i szybko opuścił auto.
Podczas legitymowania i rozmowy zachowywał się nerwowo, był rozkojarzony. Wtedy policjanci postanowili sprawdzić auto, z którego wysiadł.
Nie musieli długo szukać. Na siedzeniu kierowcy znaleźli woreczki foliowe ze sproszkowaną substancją, suszem roślinnym oraz elektroniczną wagę. Po sprawdzeniu testerem okazało się, że jest to amfetamina i marihuana. Wyglądało, jakby zatrzymany 31-latek czekał na klientów. Teraz poczeka na rozprawę w sądzie.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut posiadania substancji odurzających. Za samo posiadanie grozi mu kara do 3 lat więzienia.