Sytuacja miała miejsce w czwartek (20 sierpnia) przy ul. Pocztowej w Elblągu. Właśnie tam policjanci kontrolowali kierującego oplem astrą 57-latka. Początkowo miała to być rutynowa kontrola, jednak funkcjonariusze wyczuli bijący od mężczyzny zapach alkoholu.
Badanie alkotestem nie pozostawiło żadnych złudzeń. Mężczyzna był pijany. Test wykazał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. To jednak nie wszystko, bo zatrzymany 57-latek nie posiadał prawa jazdy.
Tego samego dnia policjanci zatrzymali także 52-letnią rowerzystkę. Kobieta jechała ulicą Robotniczą w Elblągu i miała 1 promil alkoholu w organizmie. Pijana nie przyjęła zaproponowanego mandatu, więc jej sprawę rozpatrzy sąd.