Po pijaku wjechał w przydrożne drzewo. Mercedes tego nie przeżył!

2020-04-01 8:30

Zatrzymano 38-letniego kierowcę osobowego mercedesa, który po pijaku wjechał w przydrożne drzewo. Przybyli na miejsc funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna był pod wpływem. Pijanemu kierowcy grożą nawet 2 lata odsiadki.

Policja [zdjęcie poglądowe]

i

Autor: Komenda Miejska Policji w Elblagu/ Archiwum prywatne Policja [zdjęcie poglądowe]

Do wypadku doszło 30 marca, ok. 22:40. Kierujący jechał ul. Fromborską, a poszkodowane drzewo stało na wysokości ul. Kruczkowskiego. Nikomu poza mercedesem nic się nie stało.

Fryzjerzy z Poznania chcą pomóc pracownikom medycznym z całej Polski

Na miejsce przyjechała policja oraz straż pożarna. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący stracił panowanie nad autem, co było powodem kolizji z drzewem. Badanie wykazało, że w chwili zdarzenia 38-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Lekkomyślny mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu do 2 lat więzienia.

TU KUPISZ "Super Express" w trakcie kwarantanny!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki