Trasa, po której jedzie pan Janusz Kobyłkama kształt serca i przypomina o jednym z największych darów, jaki możemy dać drugiemu człowiekowi – życie!
Wyruszył 3 lipca z Lublina spod Pomnika Honorowych Krwiodawców. Pokonując dziennie 100 km, przejechał już 1 800 km. Przed sobą ma kolejny tysiąc.
„Rajd po krew” to ok. 30 dni rowerowej podróży, z której relacje będą na bieżąco publikowane mediach społecznościowych Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie oraz na facebookowym fanpage'u Janusz Kobylak – rowerem charytatywnie.
Zatrzymując się w poszczególnych miastach, rowerzysta spotyka się z mieszkańcami i samorządowcami, których zachęca do oddawania krwi oraz potrzebnego obecnie osocza.
To nie pierwsza taka akcja, w ubiegłym roku pasjonat kolarstwa przejechał łącznie 2 tys. km, promując oddawanie krwi.
Z podróżnikiem spotkał się wiceprezydent Elbląga Michał Missan, który życzył mu dalszej udanej podróży. Chwilę później pan Janusz wyruszył w dalszą trasę w kierunku Nowego Dworu Gdańskiego.
Życzymy szerokiej drogi!