Wyłamali drzwi, krzycząc, ze są z kryminalnych. Domowników położyli na podłodze. Było dużo zamieszania, krzyków, hałasów... W tym czasie dokładnie spenetrowali mieszkanie tłumacząc, że szukają narkotyków. Kiedy nic nie znaleźli skonfiskowali kilka telefonów i laptopy, informując, że są to dowody w sprawie i za chwilę przyniosą pokwitowania.
To krótki opis sytuacji, która miała miejsce kilka dni temu w nocy w jednym z mieszkań w okolicy ulicy Topolowej w Elblągu.
Podczas tej akcji osoba przebywająca w mieszkaniu została uderzona przez sprawcę. Prawdziwi policjanci kryminalni, do których trafiła ta sprawa szybko wytypowali kto może stać za rozbojem.
Trzy dni później zatrzymano dwie osoby: 48-latka oraz 44-latka. Dwaj bracia byli już wcześniej notowani i karani za przestępstwa. Kolejnego dnia kryminalni zatrzymali 20-latka podejrzewanego również o dokonanie rozboju.
W mieszkaniu sprawców policjanci znaleźli przedmioty pochodzące z innych kradzieży. Wśród nich był jeden z laptopów zabranych podczas wspomnianego rozboju.
– Prokurator nadzorujący sprawę na wniosek policji wystąpił do sądu o tymczasowe aresztowanie 48 i 44-latka. Sąd przychylił się do tego wniosku i wczoraj na 3 miesiące aresztował wymienione osoby. Taki sam wniosek trafi dziś do sądu w sprawie zatrzymanego 20-latka – mówi kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu
Za dokonanie rozboju sprawcom grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express kliknij TUTAJ.