18-latek szedł po północy samotnie ulicą Poniatowskiego w Gorzowie. Napastnik prawdopodobnie zaczaił się w pobliskich krzakach. Przyłożył ofierze nóż do szyi i zgwałcił. - Pokrzywdzony w momencie przestępstwa był trzeźwy, nie znajdował się pod wpływem środków odurzających. Po przestępstwie trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy - powiedział Roman Witkowski, rzecznik prasowy gorzowskiej prokuratury.
Śledztwo prowadzą gorzowscy policjanci pod nadzorem prokuratury. Kobieta, która poinformowała o sprawie media, twierdzi że ataków mogło być więcej, ale prokuratura tego nie potwierdza – jak na razie było tylko jedno zgłoszenie.
Posłuchaj co o sprawie mówi prokurator Witkowski: