Gorzów. Zaginiony 30-latek odnaleziony. Zniknął po wyjściu z komendy policji
Policjanci odnaleźli zaginionego mieszkańca Gorzowa Wielkopolskiego, który zniknął, uwaga, po wyjściu z budynku komendy. Mężczyzna opuścił ją w niedzielę, 22 października, ok. godz. 9, ale nie wrócił do domu, w związku z czym jego rodzina zgłosiła zaginięcie. Mieszkaniec Gorzowa nie miał przy sobie telefonu, ale zarejestrowała go kamera monitoringu - na nagraniu widać było, jak zmierza w kierunku ronda Wyszyńskiego. Za mężczyzną ruszyła wielka akcja poszukiwawcza.
- W poszukiwaniach zaangażowanych jest wielu mundurowych. Policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim wspierają koledzy z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wielkopolskim oraz strażacy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Mundurowi wykorzystując specjalistyczny sprzęt taki jak quady i drony sprawdzają gorzowskie ulice, ogródki działkowe oraz tereny leśne - informowała Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Jak podają mundurowi, poszukiwania zaginionego 30-latka trwały do piątku, 27 października, włącznie. Wychłodzony mężczyzna, ale bez żadnego większego uszczerbku na zdrowiu, został znaleziony ok. godz. 17 na ul. Podmiejskiej, przez funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie.