- W projekcie była mowa o przeniesieniu pomnika wraz z cokołem, ale teraz wiemy, że będzie to niemożliwe. Najprawdopodobniej trzeba będzie zrobić nowy, ale do tego konieczne są zmiany w projekcie. Wysłaliśmy już informacje i czekamy na decyzję - powiedział Szymon Matusiak, zajmujący się inwestycją.
Na tę chwile prace musiały więc zostać wstrzymane. Sama figura Adama Mickiewicza stoi teraz nieco dalej i została zabezpieczona folią oraz szczelnie zagrodzona.
Docelowo pomnik zostanie przeniesiony 12 metrów w tył, ponieważ w tym rejonie powstanie rondo. Roboty mają potrwać około 3 tygodni. Na ten czas zabezpieczona figura będzie stała nieopodal. Początkowo wykonawca chciał ją umieścić na zapleczu, ale otrzymał informacje, ze przy wcześniejszych przenosinach wieszcz ,,stracił głowę,,.